15 lipca

#530. Brud | Bartosz Kurek

 


To mogło się wydarzyć naprawdę.

Nie interesuję się ani polityką, ani biznesem, więc większość thrillerów osadzanych w takiej fabule bardzo mnie nudzi. To ani wina autorów, ani moja, po prostu nie nadajemy na tych samych falach. Przeważnie omijam takie książki, ale czasami trafi się taki thriller, który wyjątkowo mnie zaintryguje. Zarówno opisem, jak i pozytywnymi reakcjami czytelników. Postaci Bartosza Kurka do tej pory raczej nie znałam, a przynajmniej zupełnie sobie nie przypominam, ale z jakiegoś powodu zdecydowałam, że chciałabym sprawdzić jego debiut.

 

Cieszę się, że zaufałam wszystkim pozytywnym opiniom pojawiającym się na temat Brudu, bo to była dobra książka! Chociaż biznesy, interesy i polityka grają w niej pierwsze skrzypce, to mam wrażenie, że Kurek tak umiejętnie wplótł w nie wątek kryminalny, że kolejne strony praktycznie czytały się same. Zdecydowanie dużo się tutaj dzieje, ale przyznaję, że momentami nawet czułam się przytłoczona, bo do końca nie potrafiłam się połapać o co chodzi, co właściwie się wydarzyło i o kogo chodzi. Bohaterów też jest sporo i chociaż są charakterystyczni, to ta wielowątkowość i sposób rozbudowania fabuły zmuszał mnie do zatrzymania się i zastanowienia. A żeby było śmieszniej, Kurek naprawdę nie oszczędzał niektórych postaci i pozbawiał ich sumienia i moralności. Przez to też niejednokrotnie zatrzymywałam się w środku rozdziału z myślą „czy on naprawdę właśnie to zrobił?”, przy czym często myślałam o autorze – że faktycznie stworzył taką postać.

 

Moim zdaniem działa to na korzyść tego thrillera. Jest w nim pewnego rodzaju bezkompromisowość, a sam Kurek jakby zrywał plaster i pokazywał cały ten tytułowy brud, który wniknął we wrzodziejącą ranę. Przechodząc przez kolejne strony debiutu Kurka miałam wrażenie, że to mogłoby się wydarzyć naprawdę. I ta rzeczywistość, wywlekanie tych brzydkich zagrywek sprawia, że ta książka staje się przerażająca.

 

To dobra książka na początek przygody z thrillerami biznesowymi, która nie przytłoczy ani nie zanudzi. Kurek nieźle poradził sobie z połączeniem relacji z przeszłości, walki o wpływy i pieniądze, prawie przypadkowych zgonów, ale też mnóstwa tajemnic. Mimo kilku drobnych wad, to książka, którą warto przeczytać.







Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 16 czerwca 2021
Moja ocena: 7/10
Za udostępnienie egzemplarza dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © rude recenzuje.