18 czerwca

#324. Już nie żyjesz - Paul Doherty, Cody Cassidy



Nie byłam przekonana do Już nie żyjesz, wydawało mi się, że to kolejna zupełnie niepotrzebna i nic nie wnosząca książka, ale dałam jej szansę. Przeczytałam ją w jeden wieczór, więc myślę, że to wystarczający dowód na to, że warto zwrócić na nią uwagę.


Jak sami autorzy piszą o książce:
Zaletą przebrnięcia przez tę makabreskę może być to, że przy okazji nauczysz się nieco fizyki, liźniesz odrobinę medycyny i wywiesz się, co robić, kiedy wokół ciebie zaczyna krążyć rekin (…).
Ewidentnie mam ostatnio szczęście do książek, bo trochę przez przypadek wpadam na takie, które poza tym, że bardzo mi się podobają, to na długo zostaną w mojej głowie. Już nie żyjesz to jedna z tych pozycji, a jej forma i treść jest tak fantastyczna, że cały czas chodzę i opowiadam znajomym o tym, czego dowiedziałam się z tej książki.

Już nie żyjesz Cody'ego Cassidy i Paula Doherty składa się z kilkudziesięciu kilkustronicowych rozdziałów, a każdy z nich charakteryzuje konkretny sposób na zakończenie swojego życia. Z tej książki dowiecie się jak najlepiej nie umierać, a może przeciwnie – jak umierać, żeby dodatkowo załapać się na Nagrodę Darwina. Już po tytułach poszczególnych rozdziałów można domyślić się, że książka nie jest napisana całkowicie na serio, dodatkowo niektóre źródła bibliograficzne nie są zbyt rzetelne, żeby brać całkowicie na poważnie to, co autorzy spisali w tej książce, ale nie zmienia to faktu, że nadal jest turbozabawnie i ciekawie!
Niezależnie od tego, co mogłeś oglądać w filmach, nie ma potwierdzonego przypadku śmierci w ruchomych piaskach. Ani jednego.

Zastałam tu mnóstwo nadgryzionych, które nigdy nie przeszłyby mi przez myśl, ale – co najważniejsze – znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie od długiego czasu pytania – na przykład co by się stało, gdyby z lecącego samolotu wypadła szyba, gdybym idąc ulicą poślizgnęła się na skórce od banana, czy gdyby jadąca winda – ze mną w środku – nagle by się zerwała. Muszę przyznać, że przez długi czas bałam się wind, obawiałam się, że się zerwą albo zatrzymają między piętrami. Książka Cassidy i Doherty nie dała mi żadnej wskazówki na zatrzymywanie się windy w trakcie jazdy, ale mój strach związany ze spadaniem został bardzo ograniczony. W tym przypadku wierzę autorom na słowo i nawet nie zamierzam sprawdzać źródeł, żeby nie wyprowadzić się przez przypadek z tej pewności.
Pojedyncze przecięcie papierem może zabić. To się już zdarzyło. W 2008 roku inżynier brytyjskiego pochodzenia skaleczył się papierem, zyskując na ramieniu kilkumilimetrowe draśnięcie, a potem wyjechał do Francji. Wkrótce wystąpiły u niego objawy grypopodobne, zaczął być przemęczony i odchodził od zmysłów. Sześć dni później zmarł w szpitalu na martwicze zapalenie powięzi (…).

Mimo moich ogólnych zachwytów książce nie brakuje wad, ale w zestawieniu z treścią serwowaną przez autorów są one mniej zauważalne, mniej uciążliwe. Pierwsza sprawa to ta niepewna bibliografia, ale z drugiej strony czy można oczekiwać potwierdzeń i badań naukowych nad lotami na gapę na księżyc albo trafienie do brzucha wieloryba? Drugą kwestią, która bardzo rzuciła mi się w oczy to porzucanie rozgrzebanego tematu. Większość rozdziałów spokojnie zmieściła się na tych zaledwie kilku stronach, ale pojawiają się tematy, które aż proszą się o poświęcenie im uwagi, czasu i miejsca. 
Przy tej książce nie ma mowy o bylejakości i o pisaniu tylko po to, żeby na niej zarobić. Uwielbiam publikacje w stylu Już nie żyjesz, które poza tym, że są odskocznią od rzeczywistości, stanowią idealną rozrywkę niosącą za sobą jeszcze wiedzę. Czytajcie takie książki! Chociaż jeśli brakuje Wam dystansu, to Już nie żyjesz lepiej sobie odpuśćcie. 
I pamiętajcie, że to co bawi mnie, Was już nie musi.


Tytuł: Już nie żyjesz
Tytuł oryginału: And Then You're Dead: What Really Happens If You Get Swallowed by a Whale, Are Shot from a Cannon, or Go Barreling Over Niagara
Autor: Paul Doherty, Cody Cassidy
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Liczba stron: 288
Data wydania: 4 czerwca 2018
Cena katalogowa: 36,90 zł
Moja ocena: 7,5/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © rude recenzuje.