31 stycznia

Zapowiedzi | luty 2023

Na co zwrócić uwagę w lutym?

W dzisiejszym zestawieniu prezentuję Wam dziewiętnaście książek, które ukażą się na rynku w lutym. Było tego znacznie więcej, ale ostatecznie ograniczyłam się do tych.

 



W poprzednim roku trochę odpuściłam czytanie true crime, ale jak widzę tytuły takie jak Sekcja zwłok. True crime - historie z prosektorium, to bardzo chce mi się jednak wrócić do czytania takich rzeczy. Autorzy odkrywają wstrząsające historie zmarłych, które bez pracy patologów sądowych zostałyby pogrzebane na zawsze. Przy okazji zapraszając do świata koronerów, przysięgłych, świadków i sędziów. Pokazują, że wymiar sprawiedliwości czasem nie radzi sobie z najbardziej skomplikowanymi kryminalnymi przypadkami, a jasne dowody zbrodni często podlegają błędnej ocenie lub manipulacji. Zaczęłam już czytać i w najbliższym czasie na pewno dam znać co myślę!


Diabeł, którego znasz. Psychiatria sądowa bez tajemnic to kolejna z lutowych premier znaku, która bardzo mocno mnie ciekawi. Mam w planie dzisiaj do niej jeszcze usiąść i podczytać, bo jestem bardzo ciekawa chociażby jak wygląda terapia seryjnego mordercy, albo ile empatii potrzeba, żeby siąść do rozmowy z kimś, kto odciął człowiekowi głowę, albo jak poradzić sobie ze stalkerką, która nawet za kratami pozostaje mistrzynią manipulacji?

 




W snach to ja trzymam nóż to thriller, który przeczytałam już w tamtym roku w oryginale, jeszcze nie mając świadomości, że zostanie wydany w Polsce. Spotkanie po latach na uczelni to idealny moment, aby powspominać w gronie dawnych przyjaciół, a przy okazji wskrzesić głęboko pogrzebane sekrety. Jedno z nich zabiło z zimną krwią, a drugie zastawiło pułapkę na mordercę i zrobi wszystko, aby osoba winna śmierci Heather dostała wreszcie to, na co zasłużyła. Bardzo brakuje mi w Polsce dobrych thrillerów w takim klimacie, na dobre dark academia będę na pewno polować jeszcze w tym roku, bo Winstead totalnie narobiła mi ochoty!

 

Blaga to szósty tom z komisarz Leną Rudnicką. To też pierwsza moja książka Wójcik, którą miałam okazję przeczytać, ale to było tak dobre, że ostatecznie zdecydowałam się objąć patronatem. Przyznam, że złapałam się za głowę, jak doszło do mnie, jak wielu polskich pisarzy i pisarek jest niedocenianych, mimo że totalnie na to zasługują. W Łodzi doszło do tajemniczych zaginięć dzieci. Mieszkańcy są przerażeni, bo nie udaje się ich odnaleźć. Policjanci są bezradni, a opinia publiczna staje się coraz bardziej krytyczna. Dotychczasowe śledztwo policji nie przyniosło żadnych rezultatów, a porywacz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Przeważyły te dzieci, mam wrażenie, że u mnie to już połowa sukcesu, zawsze mnie to rusza. W najbliższym czasie na pewno opowiem o niej więcej!

 

Riley, Riley, Riley… co Ty ze mną robisz. Dom po drugiej stronie jeziora to książka, którą po zakończeniu miałam ochotę wyrzucić przez okno. Tyle emocji, tyle myśli, które do dnia dzisiejszego kołaczą mi się głowie. Szczerze mam ochotę jej nienawidzić, ale z drugiej strony kocham ją. Ta historia jest tak diabelnie dobrze wykreowana, że ja tak naprawdę nie wiem, co mam o niej powiedzieć. Na pewno wzbudzi mnóstwo kontrowersji i podzieli czytelników, ale liczę, że jednak większość z Was się w niej zakocha, tak jak ja. Poznajcie mój lutowy patronat. Casey Fletcher, niedawno owdowiała aktorka, wyjeżdża do domu nad jeziorem, licząc na odrobinę świętego spokoju. Uzbrojona w lornetkę oraz spory zapas alkoholu spędza czas na podglądaniu pary mieszkającej w domu po drugiej stronie jeziora. Kiedy Katherine nagle znika, Casey za wszelką cenę chce się dowiedzieć, co się stało z sąsiadką. Po kolei odkrywa coraz mroczniejsze tajemnice kryjące się tuż pod powierzchnią pozornie perfekcyjnego małżeństwa Royce'ów.

 



Sroka to pełna napięcia i nieoczywistych zwrotów akcji opowieść o pragnieniu bycia matką, o obsesji i toksycznych relacjach rodzinnych. A także o cenie, jaką trzeba zapłacić za spełnienie marzeń. Bliżej premiery na pewno opowiem Wam więcej o tym thrillerze, którego klimat robi na mnie spore wrażenie. Jeżeli szukacie dobrego thrillera w klimacie domestic, to zdecydowanie dobry adres!

 

Agnieszka Płoszaj to kolejna tegoroczna debiutantka, której Bez wyboru ukaże się pod koniec lutego nakładem Znak Crime. Bardzo jestem ciekawa, w wolnej chwili na pewno będę czytać! W trakcie Festiwalu Światła w Łodzi dochodzi do makabrycznego odkrycia. W jednej z instalacji świetnych znalezione zostają zwłoki znanej dziennikarki. Na ciele kobiety zabójca wyciął nazwisko młodej śledczej Zoi Sterlak, która rok wcześniej odeszła ze służby w atmosferze skandalu.

 

Najbliższa rodzina to thriller, którego opis przyprawił mnie o ciarki na plecach, serio. Kobieta przez problemy w pracy zostawia siostrzeńca zamkniętego w jej samochodzie na trzy godziny w najgorętszy dzień roku. Zapomina o nim, a skutki są najgorsze z możliwych. Rozpoczyna się burzliwy proces. Sąd próbuje odpowiedzieć na pytanie: czy śmierć chłopca była karygodnym zaniedbaniem, czy kryje się za nią coś więcej? Jakby ktoś pytał, to tak, znowu krzywda na dzieciach, sporo jej ostatnio w tego typu książkach, a mnie za każdym razem to rusza.

 



Nikomu ani słowa Gregga Olsena to true crime, które zdążyłam już kupić w oryginale, ale nie miałam czasu jeszcze go przeczytać. Bardzo jestem ciekawa tej historii, więc to dla mnie pozycja obowiązkowa do kupienia i przeczytania w najbliższym czasie. To prawdziwa historia zbrodni, rodzinnych sekretów i mocy siostrzanej miłości. Piękna kobieta, na pozór przykładna matka i żona, Michelle "Shelly" Knotek przez wiele lat poddawała trzy córki i bratanka psychicznej i fizycznej przemocy. Zmuszane latami do ukrywania prawdy zdobyły się na odwagę i przerwały milczenie. Ich zeznania doprowadziły do procesu i skazania zwyrodniałych rodziców. Shelly i David Knotek zakończyli już odbywanie kary więzienia. On został zwolniony w roku 2015, ona wyszła na wolność w listopadzie 2022 roku. Córki boją się, że matka nadal jest skrajnie niebezpieczna.

 

Książki Johna Glatta wychodzą jak grzyby po deszczu. Nie czytałam jeszcze żadnej, ale wszystkie regularnie dokładam na stos książek do przeczytania. Sprawa Josefa Fritzla to kolejny true crime. Ponad dwadzieścia lat Josef więził i molestował swoją córkę w swoim własnym domu w zbudowanym pod ziemią lochu. Tam urodziła mu siedmioro dzieci. Jedno z nich zmarło trzy dni po porodzie, a troje wychowywało się razem z Elisabeth do czasu jej uwolnienia. Straszna prawda ukryta pod ziemią.

 



Znam poprzednią książkę Romy Hausmann i przyznam, że Ukochane dziecko zrobiło na mnie na tyle duże wrażenie, że chętnie przeczytam Perfect Day w najbliższym możliwym czasie! Od czternastu lat w okolicach Berlina giną małe dziewczynki – drogę do ich zwłok wskazują czerwone wstążki. Policja wciąż nie może trafić na właściwy trop, aż – na oczach córki – zostaje aresztowany słynny profesor filozofii i antropologii Walter Lesniak. Zarzut: dziesięciokrotne morderstwo. Brzmi niepokojąco, trochę dziwacznie i znowu zbrodnie kręcą się wokół dzieci.

 

Czuję, że rok 2023 będzie rokiem debiutantów na polskiej scenie kryminalnej. Mamy dopiero zapowiedzi na luty, a ja już wypatrzyłam tyle nowych nazwisk, że już wiem, że zabraknie mi czasu i życia, żeby to wszystko przeczytać. Naprawiacz Piotra Kuźniaka to thriller, który mocno zaintrygował mnie opisem. Wydaje się dość brutalny, a ja takie książki bardzo lubię!  W jednym z mieszkań policja odnajduje makabryczny obraz, do którego przyklejone są fragmenty ludzkiego ciała. Nigdzie nie ma jednak ofiary. Wszystko wskazuje na to, że kobieta przeżyła upiorną operację. Do mediów odzywa się morderca grożący tym, którzy w imię próżnych zachcianek bezczeszczą swoje ciała. Dopisuję do listy do przeczytania!

 

Z Kaźmierczakiem mam tak, że niektóre jego książki są mi podsuwane pod nos na długo przed premierą, a o innych w ogóle nie słyszę. To mnie zabije znalazłam sama i przyznaję, że na pewno dorzucę do stosu książek do przeczytania, bo bardzo lubię styl i wyobraźnię autora. Mam wrażenie, że tym razem poszedł bardziej w stronę sensacji niż kryminału, ale nadal czuję się zainteresowana! Główna bohaterka tej powieści to seksworkerka i lekomanka. Ma czerwone włosy, jej znakiem rozpoznawczym są okrągłe okulary przeciwsłoneczne i to, że jest zafascynowana filmem "Leon zawodowiec". Wystarczy, żeby mnie zainteresować.

 



Suplementy. Wszystko, co musisz wiedzieć, aby bezpiecznie i skutecznie wspierać swój organizm to książka, do której chętnie przysiądę w wolnej chwili. Od jakiegoś czasu regularnie zażywam minerały i witaminy. Robię to zupełnie samodzielnie, więc mam świadomość, że pewnie mogłabym robić to lepiej. A z książki mam się dowiedzieć jakie składniki warto wprowadzić do codziennej diety i jak je łączyć, aby najskuteczniej zaopiekować się swoim ciałem i umysłem.

 

Jeżeli chodzi o Bliskość. Jak zbudować dobre relacje w związku, w pracy i z przyjaciółmi to dla mnie książka ciekawostka, w której specjalistka radzi, jak nawiązywać kontakty, z kimkolwiek i gdziekolwiek, ma pomóc poprawić umiejętności społeczne podczas spotkań online, rozmów o pracę, randek i nie tylko. Chociaż nie mam problemów z kontaktami międzyludzkimi, to pewnie może być lepiej. Kiedyś przeczytam.

 

Budujesz markę osobistą w sieci? Jesteś soloprzedsiębiorcą? Chcesz rozwijać bloga i social media, ale nie wiesz, jak i o czym pisać? Podobno ta książka pomoże ci to zmienić. Pisz. Publikuj. Działaj Jak tworzyć skuteczne treści w internecie Klaudyny Maciąg to ostatnia z książek, na które szczerze czekam. Co prawda wiem i jak pisać, ale od jakiegoś czasu podglądam internetowe działania Klaudyny i uważam ją za bardzo kreatywną osobę, od której na pewno można się czegoś nauczyć, więc chętnie sprawdzę też jej książkę.

 




Obcy horyzont brzmi jak coś na skraju sensacji i thrillera politycznego. Trochę intryguje, a trochę się go obawiam, bo rzadko czytam takie książki, ale na pewno dorzucę tytuł na półkę na Legimi.

 

Hotel na uboczu to kryminał, który zaintrygował mnie ze względu na dwie rzeczy. Przede wszystkim rzecz się dzieje na Mazurach, a to moja okolica. A druga sprawa, że w dziwnych okolicznościach ginie popularna youtuberka, którą zaproszono, by nagrała film promujący obiekt w internecie. Po premierze dorzucam na Legimi.

 

Konsultantka Ruth Heald to podobno klimatyczny, mrożący krew w żyłach i niezwykle wciągający thriller psychologiczny o najgorszym koszmarze każdej matki. Brzmi intrygująco, dorzucę na Legimi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © rude recenzuje.