31 grudnia

Podsumowanie roku 2015 - najlepsze i najgorsze książki!



Wczoraj pojawiło się na blogu podsumowanie miesiąca grudnia LINK, a dziś pora na podsumowanie roku!
Rok 2015 okazał się dla mnie bardzo wyjątkowy - zdecydowałam się na założenie bloga i sukcesywnie podejmowałam kolejne współprace z autorami, wydawnictwami i jedną księgarnią, udało mi się zakończyć studia, podjęłam pracę... Najważniejsze chyba było (i nadal jest) jednak to, że przez to, że przez założenie bloga udało mi się poznać bardzo wyjątkowych i wartościowych ludzi, bez których aktualnie nie wyobrażam sobie życia! ♥

Całe mnóstwo nowych książek u mnie zawitało, aż sama się zastanawiam, ile ich faktycznie przybyło ♥ Część z nich była wyśmienita, godna polecenia każdemu, ale pojawiały się też takie, do których nigdy nie wrócę i których nikomu nie polecę. Niektóre wyróżniają się cudowną okładką, inne nie wyróżniają się w żaden szczególny sposób.

Przez cały rok wrzucałam też zdjęcia na mój instagramowy profil, na który bardzo chętnie zaglądacie i śledzicie moje poczynania. Muszę przyznać, że każdy kolejny obserwator dodaje mi kopa motywacyjnego, żeby jeszcze bardziej starać się przy wykonywaniu zdjęć moich cudownych książek.



Ten post ma na celu podsumowanie mojego czytelniczego roku, który okazał się całkiem owocny! Udało mi się przeczytać 76 książek (przynajmniej z tych zapisanych w spisach, mogłam o jakiejś pozycji zapomnieć), przy czym dopiero od marca - czyli momentu założenia bloga - stało się to dla mnie priorytetem i przykładałam do czytania większą uwagę.


*kliknięcie w tytuł książki przeniesie Was bezpośrednio do jej recenzji 

★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★★


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩


★★★★★★★★★✩



*kliknięcie w tytuł książki przeniesie Was bezpośrednio do jej recenzji 

★★★★★★✩✩✩✩

Okropne rozczarowanie. Książka mało zaskakująca, nudnawa, o bardzo prostej i przewidywalnej fabule. Zupełnie nie rozumiem poruszenia w okół tej pozycji, ani tym bardziej tych cudownych poleceń ze strony Kinga czy Gerritsen...


★★★★★✩✩✩✩✩

Kupiona na targach książki w Łodzi. Spodziewałam się emocjonującego kryminału, a dostałam nie-wiadomo-co.

★★★★★✩✩✩✩✩

★★★★★✩✩✩✩✩

Mimo całkiem dobrej oceny, książka okazała się rozczarowaniem, szczególnie w porównaniu do debiutu pani Gąsiorowskiej. Spotkałam się z bardzo pochlebnymi opiniami dotyczącymi tej książki, jednak dla mnie jej czytanie było męczarnią. A szkoda :(


★★★✩✩✩✩✩✩✩

Książka raczej dla fanów Niekrytego Krytyka.


★★★✩✩✩✩✩✩✩



Dajcie znać, czy czytaliście którąś z powyższych pozycji i jakie są Wasze odczucia po lekturze.

Jednocześnie życzę Wam jeszcze bardziej zaczytanego roku 2016, żeby kolejny rok był dla Was jeszcze lepszy niż ten miniony! ♥



6 komentarzy:

  1. Właśnie jestem w trakcie czytani "Endgame. Klucz niebios". :)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przeczytać ,,Światło, którego nie widać'' :D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Światło, którego nie widać" kusiło mnie ostatnio w księgarni, ale jednak wybrałam co innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słynna książka "Musimy coś zmienić" :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się na Świetle trochę zawiodłam, ale książka zasługuje na uwagę. Ciekawa jestem tej Dziewczyny z pociągu. Pomimo, ze wydaje mi się, że jest mocno przereklamowana, to mnie intryguje. Chyba ta reklama robi swoje...

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wyniku! Muszę przyznać, że Twój blog jest jednym z tych, które najbardziej lubię odwiedzać, nawet jeżeli nie zawsze mam czas skomentować poszczególnych wpisów.
    Mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się zabrać za "Światło, którego nie widać", które czeka na mojej półce :) Do tego kuszą inne polecane przez Ciebie książki!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.