16 lutego

Powieść internetowa - slodkie-zycie.pl 🍰🍰





Literackie naliczanie sekundowe – czy to koniec ery papierowej książki?


16 lutego wchodzi na rynek pierwsza w Polsce powieść internetowa Slodkie-zycie.pl.
Książka ukaże się na specjalnie przygotowanym portalu, gdzie co tydzień będzie publikowana w częściach. Czytelnik sam zdecyduje, czy kupić ją w całości, czy śledzić w odcinkach. Co ważne, zapłaci za to, co faktycznie przeczyta.
Słodkie życie to pełna optymizmu opowieść o kobiecie, której świat wywraca się do góry nogami. Bohaterka ląduje samotnie we Włoszech bez pieniędzy, dokumentów i celu. Musi stawić czoła nie tylko włoskiej biurokracji, ale przede wszystkim swoim lękom i kompleksom. Książka pełna południowej lekkości, słońca, zapachu kawy i ciast, które bohaterka uczy się wypiekać pod okiem największych mistrzów włoskiego cukiernictwa.

www.slodkie-zycie.pl!




MINI WYWIAD Z AUTORKĄ 

Rude recenzuje: To może zacznijmy od samego początku. Dlaczego zdecydowałaś się na napisanie książki?

Olga Klara Maniak: Od 2010 roku, czyli od mojego pierwszego stypendium we Włoszech, jestem absolutnie i bezgranicznie zakochana w Perugi. Jest to przepiękne włoskie miasteczko, które nie wiedzieć czemu pomijane jest w polskich przewodnikach. Historia powieści rozgrywa się właśnie w Perugi, gdzie podróżowałam przez wiele lat. Bohaterka ląduje tam samotnie, bez pieniędzy, pracy i celu. Musi stawić czoła włoskiej biurokracji, samotności i swoim kompleksom. Ta historia w dużej części bazuje na moich osobistych przeżyciach.

RR: Dlaczego zdecydowałaś się na odejście od klasycznej, papierowej wersji książki?

OKM: Bardzo podobał mi się dawny zwyczaj publikowania powieści na łamach prasy. Czytelnicy z wypiekami na twarzy czekali na kolejne części swoich ulubionych książek. Chciałam dać czytelnikom „Słodkiego życiaˮ takie dodatkowe emocje. Dzięki nowym technologiom jest to dużo łatwiejsze niż dawniej. Tak właśnie powstał pomysł na portal www.slodkie-zycie.pl.

RR: A skąd wziął się pomysł na powieść internetową?

OKM: Ten pomysł... po prostu mi się przyśnił. Długo zastanawiałam się jak dać czytelnikom maksymalną ilość pozytywnych emocji. Ta historia miała być nie tylko rozrywką, ale również inspiracją do zmian na lepsze. Dzięki formule powieści internetowej czytelnicy i autorka będą mogli wymieniać swoje odczucia po przeczytaniu kolejnych części książki. To dodatkowa dawka emocji dla nas wszystkich.  

RR: Książka publikowana będzie w częściach, a więc jak dużo ich będzie i jakiej będą długości?

OKM: Publikację zaczynamy we czwartek 16 lutego od darmowej pierwszej części książki. Od kolejnego czwartku, co tydzień, na portalu slodkie-zycie.pl ukaże się kolejna część powieści. Książka składa się w sumie z dziewięciu części po kilka rozdziałów każda. Czytelnik sam zdecyduje, czy czekać na kolejne, czy od razu kupić powieść w całości.

RR: Co odróżnia Słodkie życie od innych kobiecych książek?

OKM: „Słodkie życieˮ to bardzo lekka i pełna humoru historia, która porusza trudne tematy. W delikatny sposób prowokuje do refleksji nad rzeczywistością, w której żyjemy. „Słodkie życieˮ ma przede wszystkim zainspirować i dać odwagę do zmian. Niczego jednak nie narzuca, nie odnosi się do żadnej ideologii, nie daje gotowych rozwiązań. Jak mówi hasło portalu: twoje życie na twoich zasadach. Ja dodaję: tylko twoich.  

RR: Do jakiej grupy czytelników chciałabyś najbardziej dotrzeć?

OKM: Moją powieść kieruję do osób, które po długiej, szarej zimie potrzebują pozytywnej motywacji. Mam również nadzieję, że znajdą się ci, którzy ze „Słodkiego życiaˮ zaczerpną  inspiracje cukiernicze. Główna bohaterka na naszych oczach przejdzie wyjątkowy kurs włoskiego cukiernictwa. Zdradzam tam wiele sekretów, które sama poznałam w czasie zajęć na Universita dei Sapori di Perugia.

RR: A trzy słowa, które mogłyby opisać tę powieść?

OKM: Pozytywna, inspirująca, włoska;



Koniecznie dajcie znać w komentarzach co myślicie o tego typu powieściach, czy zostaliście zaintrygowani i czy zdecydujecie się na przeczytanie tej powieści!

2 komentarze:

  1. Chyba bym nie wytrzymała czekania na rozdział :D Wolę miec podane wszystko na tacy. Niemniej, ciekawy pomysł i z pewnością wielu osobom się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myśle, że nie ma co się bać, że papierowa książka zniknie :) nie wierzę w to :)
    ale ten pomysł bardzo mi się podoba, jest to coś innowacyjnego.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.