Tytuł: Opowiem ci mroczną historię. Zbiór opowiadań grozy
Autor: Stefan Darda
Wydawnictwo: Videograf
Liczba stron: 360
Data wydania: 26 listopada 2014
Cena katalogowa: 34,90 zł
Stefan Darda jest mistrzem polskiego horroru. Nie znam żadnego innego
autora, który dorównywałby mu chociaż w najmniejszym stopniu stylem lub umiejętnością
kreacji mrocznej fabuły. Poza tym, że Darda potrafi opisać historie, które
tworzą tajemniczy klimat wywołujący na ciele gęsią skórkę, w swoje historie
wplata też zagadki kryminalne. Mój pierwszy raz z tym autorem, jakkolwiek
dwuznacznie by to nie zabrzmiało, przeżyłam przy Zabij mnie, tato i już wtedy wiedziałam, że spotkamy się jeszcze
nie raz.
Opowiem ci mroczną historię
to zbiór krótkich opowiadań, w których autor podejmuje różne wyzwania. Z jednej
strony próbuje zmierzyć się z realizmem i przedstawić mrożące krew w żyłach
wydarzenia w rzeczywisty sposób, z drugiej
walczy z nutką fantastyki, a do tego wszystkiego dochodzi przedstawienie
wampirów pojawiające się w słowiańskiej mitologii. W zestawieniu pojawiają się
tytuły wcześniej publikowane i nominowane do różnych nagród.
Nie wierzę w duchy, nadprzyrodzone siły ani wampiry. Filmy z gatunku
horroru rzadko potrafią mnie zaskoczyć – przeważnie po samym tytule jestem w
stanie odgadnąć ciąg fabuły i ostateczne jej rozwiązanie. Opowiadania Dardy nie
raz przyprawiły mnie o gęsią skórkę, bo niczego nie zdradzające tytuły i
swobodnie rozwijająca się fabuła nigdy niczego nie zdradza. To właśnie najbardziej
uwielbiam w książkach tego autora – że za każdym razem potrafi zaskoczyć.
Styl Dardy jest nieśpieszny, fabuła rozwija się powolnie, a postacie
są zbyt nijakie, żeby grać pierwsze skrzypce. Wydaje się, że opowiadania od
samego początku nie zachęcają czytelnika do dalszego ich poznawania, jednak
pojawia się jakaś taka bariera, że książki nie chce się odłożyć, i ciekawość,
która jeszcze bardziej zaczyna pobudzać wyobraźnię. Autor za każdym razem
tworzy zupełnie inną historię, w której nie sposób przewidzieć jej zakończenia,
a tym bardziej pojawienia się momentu kulminacyjnego – najbardziej mrocznego, czasami
drastycznego, ale też bez morza krwi i wyprutych flaków. Darda ma niesamowitą
łatwość we wmawianiu czytelnikowi czegoś, co nie jest prawdą i we wprawianiu go
w zakłopotanie i głębokie przemyślenia. Jest jednym z niewielu polskich
autorów, którego książki wspominam tak pozytywnie i chętnie polecam swoim
znajomym.
Opowiadania Dardy wydają się być idealne dla każdego – zarówno dla
fanów tego literackiego gatunku jak i dla tych, którzy sięgają po niego
sporadycznie. Autor udowadnia, że potrafi straszyć, a w tym przypadku wystraszy
nawet tych najodważniejszych.
Darda jest genialny :) Uważam, że to kawał doskonałej polskiej literatury. Jego "Czarny Wygon" przeraził mnie na prawdę na poważnie, nie sądziłam nawet, że można tak się bać podczas czytania książki. Ten zbiór opowiadań jeszcze przede mną, ale na pewno po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam każdą pozycję Dardy, jaka do tej pory wyszła :) Jego styl pisania jest dla mnie perfekcyjny, a powieści niosą ze sobą nutę grozy, jednak z umiarem i wyczuciem.
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Nie czytałam wszystkich opowiadań z tego zbioru, ale wiem, że Darda potrafi pisać! Udowodnił mi to już "Domem na wyrębach";)
OdpowiedzUsuń