05 grudnia

#510. Teściowe w tarapatach | Alek Rogoziński



No i znowu to samo!


Mam wrażenie, że po każdej przeczytanej książce Rogozińskiego mam bardzo podobne odczucia przez co ostatecznie moje opinie są bardzo podobne do siebie. Każda kolejna książka tego autora jest dla mnie ratunkiem w te dni, kiedy mam życiową niemoc – kiedy nic mi się nie chce i nie mam siły nawet kiwnąć palcem. I chociaż już nie czytam wszystkich jego książek, bo pisze ich za dużo i za szybko jak na mnie, to nadal wybiórczo na jakąś się decyduję. I nie żeby w przypadku Alka pisanie książki za książką było czymś złym – wręcz przeciwnie. Zawsze najbardziej zaskakuje mnie to, że mimo takiej autorskiej płodności potrafi stworzyć niepowtarzalną historię, która nadal będzie zabawna.

 

Teściowe w tarapatach to kontynuacja, której autor nie miał w planach, ale mnie ogromnie cieszy, że jednak się pojawiła! Mam wrażenie, że tym razem Rogoziński dał bardziej upust swoim historycznym zainteresowaniom, przemycając je w fabule swojej książki w znacznie większej ilości niż przy poprzednich powieściach, które czytałam. Wątki historyczne są wyraźne, ale poza tym, że idealnie współgrają z przygodami tytułowych teściowych, to nie męczą i nie nudzą. Sama do końca nie potrafię rozszyfrować, gdzie kończy się historia a zaczyna fikcja, bo nigdy w świętokrzyskim nie byłam, te rejony są dla mnie totalnie obce, a Alek do tego wszystko tworzy w bardzo rzeczywisty sposób. No i jest śmiesznie, w taki typowy dla tego autora sposób – pojawiają się błyskotliwe i sarkastyczne wypowiedzi i przemyślenia bohaterów, które ani nikogo nie obrażają, ani w żaden sposób nie są chamskie.

 

Nie nadążam za książkami i pomysłami Rogozińskiego, ale na szczęście – mimo tego, że tyle ich jest – każda kolejna wydaje się być świeża i na swój sposób zaskakująca. Te komedie kryminalne mają w sobie mnóstwo pozytywnej energii i humoru, które w takim zestawieniu mogą poprawić każdy gorszy dzień. Wątek kryminalny w Teściowych jest istotny, pojawia się praktycznie na początku książki i ciągnie aż do samego końca. Warto też jednak uprzedzić wszystkich, którzy tego autora jeszcze nie znają, że w większości swoich powieści Rogoziński stawia jednak na dobrą zabawę, ale te sensacyjne elementy są jedynie urozmaiceniem opowieści.




Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 25 listopada 2020
Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © rude recenzuje.