Maj zapowiada się póki co jako miesiąc bardzo przyjemny, w którym nie mam zbyt dużego "musu" czytania książek recenzenckich, a więc i większą dowolność w wyborze kolejnych lektur do czytania :) kilka pozycji z kwietnia przeszło mi do recenzji na maj, ale bez szaleństw.
Przechodząc do rzeczy najpierw pokażę Wam książki, które zdecydowałam się zabrać ze sobą na majówkowy wyjazd. Dwie pozycje recenzenckie - Wojny kobiet (na które od bardzo dawna się czaiłam), które otrzymałam od virtualo.pl oraz Magię słów od Wydawnictwa Onepress - i jedna książka z mojej kolekcji (wstyd się przyznać, że jeszcze nie przeczytana) - Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet :)
Z poprzedniego miesiąca został mi również do zrecenzowania kryminał szwedzkiej autorki, otrzymany od Wydawnictwa Replika - Porcelanowy konik oraz ostatnia część trylogii Krzysztofa Zajasa - Z otchłani - otrzymana od Wydawnictwa Sonia Draga.
W maju zamierzam rozpocząć wreszcie przygodę z bohaterami książek Colleen Hoover zaczynając od Maybe someday. Planuję też zabrać się za książki Karin Slaughter z cyklu Hrabstwo Grant - przede wszystkim Zaślepienie - i może kolejną z książek Matthew Quicka - Poradnik pozytywnego myślenia.
Zestawienie może i dziwne, ale dostarczy mi odpowiednich wrażeń ;)
W komentarzach koniecznie dajcie znać jakie są Wasze plany na ten miesiąc i po jakie książki napewno sięgniecie w maju :)
Żadnej z powyższych książek nie czytałam, ale ciekawi mnie "Poradnik pozytywnego myślenia" i "Maybe Someday". Hoover nie zachwyciła mnie w "Hopeless", więc może przy tej powieści będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńJa za to przeczytałam "Wybacz mi, Leonardzie" Quicka i też mnie nie zachwyciła ;) Ale warto dawać autorom drugą szansę :)
UsuńOoo, jestem ciekawa Twojej opinii na temat "Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet", bo uwielbiam całą trylogię. :3
OdpowiedzUsuńJa sama jestem bardzo ciekawa swojej opinii! :D Film mi się bardzo podobał i jestem ciekawa jak wypadnie w odniesieniu do książki, no i oczywiście jak sama książka sobie poradzi :D
UsuńOo Maybe Someday bardzo miło wspominam, chociaż bardziej przypadło mi do gustu Hopeless. W swoich planach na maj mam sporo kryminałów, a to dla mnie nowość, więc jestem bardzo ciekawa jak mi pójdzie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Na jakie kryminały się zdecydowałaś? :)
Usuń"Maybe someday" jest świetne :) "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - było mi ciężko przebrnąć przez początek, poza tym wg mnie to najsłabsza część z cyklu "Millenium. Dalej jest zdecydowanie lepiej ;) Ostatnio przeczytałam "Wybacz mi,Leonardzie" Matthew Quicka i zostałam całkowicie zaczarowana, także mam apetyt na więcej jego powieści ;)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do siebie, właśnie ruszył konkurs, w którym można wygrać "Dwór cierni i róż" ;)
Pozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Przyznam, że przeczytałam koło 100 stron pierwszego tomu Millennium i póki co jest mega nudno. Nie mogę się wkręcić w fabułę...
UsuńCzytałam Poradnik pozytywnego myślenia. Nie wypadł najgorzej, ale majstersztyk to też nie był :D
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się niczego szczególnego, ale chcę dać Quickowi drugą szanse ;)
UsuńCzytałam tylko Maybe Someday i Poradnik pozytywnego myślenia i obie uwielbiam!! Ja planów ostatnio nie robię, bo i tak nic z tego nie wychodzi. Czytam to na co akurat mam ochotę. Na pewno w tym miesiącu dokończę "Klątwę Tytata" Ricka Riordana i "Dwór Cierni i Róź" Sarah J.Maas.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
Pozdrawiam!
RosePerdu Books
Ja plany lubię robić, ale też zazwyczaj niewiele z nich wychodzi ;)
UsuńCiekawe plany :) Ja nic stąd nie czytałam, ale po kilka książek mam zamiar sięgnąć. Colleen Hoover <3 <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
Hoover chyba najbardziej mnie intryguje przez te wszystkie zachwyty jej książkami ;)
UsuńPiękne plany. U mnie też Millenium czeka, aż ją zacznę. Polecam Karin Slaughter! Jedna z moich ulubionych autorek. Te zaczynam przygodę z Collen Hoover i zaczynam od "Hopeless".
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zrealizowanie planów!
Pozdrawiam
http://biblioteczka-na-poddaszu.blogspot.com/
Mam masę zaległości z tymi najbardziej znanymi "kryminalistami", muszę nadrobić Slaughter, Lee, Larsona... :D
UsuńZestawienie faktycznie mocno zróżnicowane. Czytałam trzy z wymienionych przez Ciebie książek: "Maybe someday", "Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet" oraz "Poradnik pozytywnego myślenia". Dwie pierwsze bardzo mi się podobały. Książka Quicka była OK, ale nic szczególnego :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w maju :)
houseofreaders.blogspot.com
Ja już jestem chyba za stara na książki Quicka ;) Po Wybacz mi, Leonardzie daję szansę Poradnikowi, zobaczymy jak to wyjdzie ;)
UsuńPowodzenia w realizacji planów. :) Bardzo jestem ciekawa, jak spodobają Ci się książki Larssona i Hoover. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję, że wszystkie książki przypadną mi do gustu! :)
Usuń"Maybe someday" - coś wspaniałego. Ciekawe czy przypadnie Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńOby :)
UsuńPowodzenia! :D
OdpowiedzUsuńIza xx
Dzięki! :)
Usuń