05 stycznia

20 książkowych styczniowych premier



Noworoczny książkowy dobrobyt.

Kolejny rok i kolejne książkowe urwanie głowy. Styczeń już zaczął się na dobre i aż chciałoby się powiedzieć, że 2019 był kolejnym rokiem, który minął wyjątkowo szybko. Albo nawet za szybko. Przestałam się już oszukiwać, że kiedyś czas będzie leciał wolniej. Dla mnie pod względem przeczytanych książek 2019 był wyjątkowo dobry, ale życzę sobie, żeby kolejny był jeszcze lepszy. Na dzisiaj mam dla was 20 pozycje, które zapewne wciągną was, a mnie to już na pewno, w czytelnicze szaleństwo.




No to na pierwszy rzut książka, którą w styczniu będę wam polecać.
Magazyn Roba Harta to thriller, z jakim do tej pory jeszcze nigdy się nie spotkałam. Dla mnie to totalna nowość zarówno pod względem konstrukcji samej fabuły, jak i zgrabnego połączenia wątków, które w moim wyobrażeniu nie do końca by do siebie pasowały. To thriller dystopijny, w którym pierwsze skrzypce odgrywa mocno rozwinięta technologia. Nie wygląda jak teraźniejszość, bardziej jak przyszłość – z elektroniczną inwigilacją i kilkoma innymi elementami, które brzmiały całkiem prawdopodobnie. Niedługo napiszę wam o niej nieco więcej, ale już uprzedzam, że warto czekać!





Będziesz moja to trochę kryminału, ale też nie brakuje wstawek bardziej z życia wziętych, które sprawiają, że bohaterów zaczyna się bardziej lubić, że się do nich przyzwyczajamy. Zaufaj mi to drugi tom serii, w której bohaterowie muszą dalej walczyć ze swoimi demonami, a przy okazji z wyjątkowo trudnymi sprawami do rozwiązania. Czarnecka bierze urlop po ostatniej sprawie, ale to wcale nie znaczy, że szczecińska policja nie ma co robić.
Piękne zło Annie Ward to thriller psychologiczny wypełniony emocjami. Raz na jakiś czas lubię przeczytać lżejsze i bardziej niezobowiązujące powieści, w których nadal ta niepokojąca nutka jest utrzymana. To historia miłości z przypadku, która skończyła się idealnym życiem na przedmieściach. Jednak Maddie, główna bohaterka, wskutek pewnego wypadku rozpoczyna terapię, która ujawnia jej lęki i burzliwą historię małżeństwa. Zobaczymy, czy autorka poradzi sobie ze sprostaniem moim oczekiwaniom.
Chociaż trylogii pomorskiej nie miałam okazji jeszcze zacząć, to bardzo lubię styl Zajasa, ale również wykreowanych przez niego bohaterów. Skowyt nocy to drugi tom serii, w którym ma być bardziej brawurowo i który ma się kończyć szaleńczym finałem. Wiem, że Zajas to potrafi, więc totalnie to kupuję!





Takiej książki, to chyba jeszcze nie było, bo w temacie poza tym, że kontrowersyjnym, to i pewnie dość wstydliwym dla wielu! I to bardziej dla słuchaczy niż samych pracownic. Prostytutki. Tajemnice płatnej miłości to reportaż, który pokazuje ten zawód zza kulis - ile w nim przyjemności i wyboru, a ile obrzydzenia, bólu i bezsilności.
Początkowo chciałam napisać, że Marcel Moss to debiutant na polskiej scenie kryminalno-sensacyjnej, ale okazuje się, że w swoim dorobku ma już jedną powieść. Nie patrz jest drugą, ale bez żadnych powiązań z poprzednią. Opis jest dość krótki, a przy tym bardzo oszczędny w informacje, więc najlepszą radą na taki przypadek jest sprawdzenie historii na własnej skórze!
Wyspa Sigriour Hagalin Bjornsdottir była dla mnie niezwykłym doświadczeniem i dzięki niej już w styczniu tamtego roku wyszłam ze swojej książkowej strefy komfortu. Czuję, że tym razem będzie tak samo. Święte słowo to znakomite połączenie dramatu rodzinnego, powieści sensacyjnej i mrocznego klimatu Islandii. To opowieść o pasji czytania, ucieczce i podróżowaniu, o ludzkiej cywilizacji, znajdującej się na rozdrożu. O cudownym labiryncie naszych umysłów. Czyli znowu trochę książka o książkach!




Jak nie umrzeć. Radzi patolog sądowy to książka, w której dr Jan Garavaglia opowiada o tym, czego nauczyli ją zmarli, czyli w zasadzie jak nie trafić do prosektorium zbyt wcześnie. Trochę obawiam się tej książki, bo lekko zawiewa mi moim rozczarowaniem przeżytym przy Nekrosytuacjach, ale jestem dobrej myśli i dam jej szansę.
Szczygielski przyzwyczaił mnie do swojej książkowej brutalności, więc nie do końca wiem, jak on się odnalazł w thrillerze psychologicznym i czy ja się tam odnajdę, bo z tymi psychologicznymi wątkami to bywa różnie. Opis wydawcy jest dość typowy, więc niewiele można z niego wyciągnąć, ale jestem dobrej myśli, mam nadzieję, że Krok trzeci mnie jeszcze zaskoczy.
W thrillerach psychologicznych Abbott sprawdza mi się zawsze idealnie – po prostu pisze w taki sposób, tak buduje opisy, fabułę i bohaterów, że ja jestem w stanie przeczytać jej powieść na raz. Chociaż same historie nie zawsze są wybitnie dopracowane i nie wiadomo jak dramatyczne, to ostatecznie czyta mi się to z dużą przyjemnością. Zmuszona, by zabić to historia burzliwego romansu i podwójnego morderstwa z mocno zmasakrowanymi ciałami. Dla mnie już brzmi wystarczająco ciekawie!




Barbarzyńskie morderstwo, jeden hotel i dwudziestu ocalałych. W ostatnim czasie wróciła moda na thrillery w bardzo ograniczonej przestrzeni z mocno ograniczoną ilością bohaterów. Wiadomo, że zdarzają się lepsze i gorsze, ale nadal budzą moją ciekawość. Ostatni Hanny Jameson jest już w mojej biblioteczce i czeka na swoją kolej.
Nikomu nie powiem to kolejny thriller psychologiczny na mojej liście. Catherine McKenzie to bestsellerowa autorka, o której nigdy nie słyszałam, więc to akurat mnie w ogóle nie przekonuje do sięgnięcia po tę książkę, ale fabuła wydaje się być całkiem intrygująca. Historia opiera się na zbrodni dokonanej 20 lat wcześniej, gdzie za zabójstwo nikt nie został do tej pory skazany.
Warszawa lat osiemdziesiątych. Stare kamienice, zaniedbane podwórka, ciemne interesy. Półświatek praskich cwaniaków, pijaczków i handlarzy. Wciąż obecny na pobliskim bazarze klimat przedwojennej stolicy. Zwyczajni ludzie – zapracowane kelnerki, kasjerki, kierownicy, dozorcy, sutenerzy, handlarze, pracownicy budowy... Jeżeli Jan Rychner potrafi oddać w Mordzie klimat opisu wydawniczego i okładki, to jestem kupiona. Brzmi ciekawie!




Dopisując kilka słów o Nic o mnie nie wiesz zdałam sobie sprawę, że te zapowiedzi składają się głównie z thrillerów psychologicznych. Schemat opisu powielony już chyba trzeci raz - szczęśliwe małżeństwo, dom w spokojnej okolicy i nagle wszystko zaczyna się psuć przez kłamstwa i tajemnic. Tutaj jednak kluczowe wydaje się być rywalizowanie między małżonkami o to, kto wyjdzie lepiej na tym wspólnym nieuniknionym upadku.
Jestem pewna, że Cobena nikomu nie trzeba przestawiać i bez względu na to, o czym by nie pisał, to ja i tak będę to czytać. O krok za daleko to jego najnowsza powieść.
Władcy czasu to zakończenie trylogii, w którą na dobre wgryzłam się w grudniu tamtego roku. Pierwszy tom wciągnął mnie tak mocno, że w najbliższym czasie planuję pochłonąć kolejne dwa tomy! Obym się nie zawiodła!





Ćpuny wojny. Tego nie zobaczysz w relacjach z frontu zaciekawiła mnie swoim podtytułem na tyle, że zerknęłam do opisu, chcąc dowiedzieć się, czego faktycznie w tych relacjach nie zobaczę. I co prawda za wiele z opisu się nie dowiedziałam, to szczerze jestem ciekawa, jak wygląda takie domowe życie reportera wojennego.
Moja miłość do książek o książkach narodziła się dzięki Instagramowi. Dzięki niemu też chwilę po premierze brytyjskiego wydania, już czekałam na Bibliotekarkę z Auschwitz w polskiej wersji. Oparta na historii czeskiej więźniarki obozu Auschwitz-Birkenau, Dity Kraus, opowieść o nastolatce, która ryzykowała życiem, aby ocalić magię literatury w piekle Holokaustu.
Mówią, że to bardzo głośna sprawa, o której mówiono również za granicą. Pierwszy raz o niej słyszę, ale przyznam, że już na pierwszy rzut oka poczułam się zaintrygowana, a opis utwierdził mnie w przekonaniu, że to historia, którą chcę poznać. Zamurowane okno, brak mebli, strzępki porozrywanej słomy służące za materac, a przede wszystkim naga, wychudzona kobieta z obłędem w oczach – to ujrzeli policjanci po wejściu do jednej z cel w krakowskim klasztorze Karmelitanek Bosych. Barbarę Ubryk przetrzymywano w tym nieogrzewanym, wypełnionym smrodem odchodów pomieszczeniu ponad dwadzieścia lat. Ja nie mam duszy. Sprawa Barbary Ubryk, uwięzionej zakonnicy, której historią żyła cała Polska ląduje na mojej liście do przeczytania.
Niegrzeczne. Historie dzieci z ADHD, autyzmem i zespołem Aspergera to reportaż o inności, z którą społeczeństwo zupełnie sobie nie radzi. To książka o dzieciach, które cierpią na ciężkie choroby, które po drodze wywołują różne objawy, których społeczeństwo nie potrafi albo nie chce zrozumieć. Czuję, że to będzie merytorycznie dobry reportaż!

  





1 komentarz:

  1. "Magazyn" otrzymałam przed świętami, ale nie miałam czasu by go przeczytać. Chyba dzisiaj się za niego zabiorę ;) Z książekktóre wymieniłaś ciekawie brzmi "Święte słowo" więc będę o tym tytule pamiętać :) Abbott czytam raczej po angielsku, kiedyś trafiłam na jakąś promkę na amazonie, idealna książka by ćwiczyć język :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.