24 stycznia

#378. Bez strachu. Jak umiera człowiek - Magdalena Rigamonti, Adam Ragiel



O tym, co dzieje się z ciałem człowieka po śmierci.

O śmierci raczej się nie mówi, bo to temat, który u wielu wywołuje skrajne emocje. W takich sytuacjach część wspomina swoje doświadczenia i osoby, które zostały im odebrane, inni drżą z obawy przed tym nieoczekiwanym odejściem bliskich. Ze śmiercią nie kojarzy się nic dobrego, a więc i praca przy zwłokach też od zawsze zalicza się do tych najbardziej niewdzięcznych i stresujących.
Adam Ragiel to założyciel niezależnej Funeralnej Instytucji Szkoleniowej Polskie Centrum Balsamacji i Tanatokosmetologii. Prężnie działa w branży funeralnej, a na co dzień zajmuje się pośmiertnym przygotowywaniem ciała człowieka. Magdalena Ragamonti przeprowadziła z nim rozmowę, która przede wszystkim pozwala czytelnikowi na spojrzenie na śmierć z nieco innej perspektywy. Wydawałoby się, że praca przy zwłokach nie może być przyjemna, a dodatkowo mocno oddziałuje na psychikę człowieka. Ragiel opowiada o swoich życiowych doświadczeniach, o długości stażu w pracy ze śmiercią, a także wspomina o tym, jak ludzie trudniący się w tym zawodzie powinni podchodzić do sprawy śmierci. Pojawia się też mnóstwo ciekawostek o fizjologii człowieka, o tym, jak ona się zmienia na skutek zgonu i jak on, jako balsamista, radzi sobie z nimi. Autor odkrywa przed czytelnikami wszystkie tajemnice śmierci, które z jednej strony wydają się być przerażające, ale po wgłębieniu się w lekturę zaczynają fascynować i przestają straszyć. Ragiel odnosi się do ciała zmarłego z ogromnym szacunkiem. Po stylu wypowiedzi i poszczególnych słowach widać, że bardzo na poważnie podchodzi do tematu śmierci, ale jednocześnie przez to emanuje profesjonalizmem. Jego wypowiedzi są chłodne, ale bardzo uprzejme. Ragamonti rozmawiała też z współpracownikami Ragiela, którzy są osobami o zdecydowanie krótszym stażu. Opowiadają oni o trudach, z którymi spotykali się na początku pracy w prosektorium, a w tym o emocjonalnym podchodzeniu do każdej kolejnej sprawy, oraz o przezwyciężaniu własnych słabości. Wszyscy pracownicy jednak świadomi są tego, jak ważny jest kontakt z rodziną zmarłego i, w miarę możliwości, spełnienie ich oczekiwań, aby chociaż w najmniejszym stopniu ulżyć im w cierpieniu. Wydaje się, że najistotniejszym elementem w pracy balsamisty jest odpowiednie nastawienie do śmierci, umiejętność logicznego wytłumaczenia wszystkich dziwnych sytuacji, ale również opanowanie emocji. Odpowiedni dystans do siebie i świata też z pewnością pomaga w trudnych chwilach.

Książka ma formę luźnej rozmowy, która bardziej wygląda jak spisane nagranie głosowe z pobytu w pracowni Ragiela z uwzględnieniem wszystkich rozmów i dyskusji. Jest dokładnym zapisem z pracy, uwzględniającym wszystkie niespodziewane wizyty, telefony czy pomyłki, które czasami zdarzają się rodzinie zmarłych. Ragamonti opisuje też swoje wrażenia i reakcje z pobytu wśród zwłok, ale jej komentarze są na tyle subtelne, że nie przeważają w książce, a dodatkowo pokazują jak w starciu ze śmiercią zachowuje się laik. Szybko się to czyta, a lektura ze strony na stronę coraz bardziej fascynuje.
To książka o tematyce dość kontrowersyjnej, ale zdecydowanie warta polecenia, po którą warto sięgnąć przede wszystkim, aby uspokoić swoje sumienie, ale także żeby zrozumieć, co dzieje się z ciałem człowieka po jego śmierci. Rozmowa otwiera oczy czytelnikowi i pozwala zrozumieć ludzi pracujących w tym zawodzie, ale również daje do myślenia. Śmierć przestaje być taka straszna, kiedy zaczyna się ją chociaż w najmniejszym stopniu rozumieć.

Tytuł: Bez strachu. Jak umiera człowiek
Autor: Magdalena Rigamonti, Adam Ragiel
Wydawnictwo: PWN
Liczba stron: 182
Data wydania: 24 maja 2015
Cena katalogowa: 29,90 zł
Moja ocena: 9/10




3 komentarze:

  1. Faktycznie tematyka kontrowersyjna, ale książka warta przeczytania, więc chętnie po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, nie wiem czy jestem gotowa na taką tematykę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zaciekawił mnie twój opis

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.