07 września

#50. Sons of Anarchy: Tom 1. Synowie Anarchii- Christopher Golden, Damian Couceiro

Tytuł: Sons of Anarchy: Tom 1. Synowie Anarchii.
Tytuł oryginału: Sons of Anarchy
Autor: Christopher Golden, Damian Couceiro

Język oryginału: angielski
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: SQN

Liczba stron: 180
Data wydania: 4 października 2014
Cena katalogowa: 49,90 zł

Opis (lubimyczytac.pl):


Córka Hermana Kozika, dawnego druha Synów Anarchii, ucieka do Charming. Tylko tam może znaleźć ludzi, którzy jej pomogą. Tig – prześladowany dramatyczną śmiercią swojej ukochanej Dawn oraz kierowany solidarnością wobec starego przyjaciela – bierze na siebie odpowiedzialność i postanawia za wszelką cenę wydostać dziewczynę z tarapatów.

Sprawa staje się jeszcze poważniejsza, kiedy wychodzi na jaw, kto pociąga za sznurki. Jeśli SAMCRO chcą utrzymać siebie i dziewczynę z dala od grobu, muszą ponownie wkroczyć na wojenną ścieżkę. Jax i Bobby staną przed koniecznością renegocjacji sojuszy. Happy pokaże, kto jest największym twardzielem, a Chibs popisze się celnym okiem. Czy przeszłość Claya ponownie zaważy na losie klubu?

Synowie Anarchii to sześć pierwszych zeszytów otwierających serię komiksów, której wydarzenia podążają za wątkami z 4. sezonu serialu telewizyjnego Kurta Suttera, a akcja biegnie równolegle do 5.





Ten komiks jest zdecydowanie najładniejszy wśród całej mojej kolekcji książek. Poza tym, że jest nadzwyczaj urodziwy, darzę go szczególnym uczuciem, ze względu na serial Sons of Anarchy, który uwielbiam. 
Muszę znaleźć dla niego jakieś królewskie miejsce w mojej biblioteczce!

Komiks jest graficznym nawiązaniem do serialu. 
Wydanie jest bardzo solidne- twarda oprawa i szyte strony przyczynią się do tego, że egzemplarz będzie nam służył przez długi czas. Sama okładka jest charakterystyczna i rzuca się w oczy, głównie ze względu na kolory przewodnie, wykorzystane jako tło do postaci pojawiających się tam- Jaxa i Tiga oraz trzech motocyklistów.

Postacie przedstawione w komiksie są bardzo realistycznie, każdy kto oglądał serial i poznał jego bohaterów, nie będzie miał problemu z rozszyfrowaniem kto jest kim. Na stronie Wydawnictwa SQN możecie zajrzeć do jego wnętrza, jeżeli wahacie się nad zakupem (TUTAJ).

Bonusem i niespodzianką jest plakat, na którym pojawiają się główni bohaterowie serialu, jednak nie jest on już wykonany w formie rysunku, a szkoda, w ten sposób zyskałby zapewne na oryginalności.


Moja ocena: 10/10














"Synowie Anarchii to pełen adrenaliny, z umiejętnie wplecionymi elementami czarnej komedii, serial ukazujący losy wyjętego spod prawa gangu motocyklowego SAMCRO (Sons of Anarchy Motorcycle Club Redwood Original) oraz jego członków, którzy starają się uchronić swoje małe miasteczko przed napływem dilerów narkotykowych i wielkich budowlanych korporacji, a także przed tymi, którzy teoretycznie powinni strzec bezpieczeństwa mieszkańców Charming, czyli nadgorliwymi stróżami prawa"- oficjalny opis prod. telewizyjnej.

Serial swoją premierę miał w 2008 roku. Do roku 2014, kiedy to zaprzestano nagrywania nowych odcinków, wyprodukowano siedem sezonów serialu. 
Komiks miał na celu rozszerzenie historii gangu motocyklowego z Charming. W pierwszym tomie autorzy zaprezentowali nam wydarzenia biegnące równolegle do 5 sezonu serialu telewizyjnego. 
Wyjątkowość komiksu polega też na tym, że jego fabuła "kręci się" wokół postaci Tiga, w przeciwieństwie do serialu, gdzie dominuje jednak akcja związana z Jaxem.

Czytanie komiksu sprawiło mi ogromną radość, chociaż po jego lekturze czułam ogromny niedosyt- oczywiście przez to, że komiks tak bardzo mnie wciągnął, że żałowałam, że to już koniec. Po każdym obejrzanym odcinku serialu SoA mam podobnie, więc zdążyłam się już przyzwyczaić. Przejrzystość i staranność wykonania grafik sprawiają, że czytanie jest jeszcze przyjemniejsze.

Fani serialu z całą pewnością odnajdą przyjemność w czytaniu komiksu. Tym, którzy z serialem nie mieli kontaktu odradzam sięganie po komiks- chyba, że najpierw nadrobią zaległości w serialu!

Dla mnie ten serial jest idealny na kryzysowe chwile, kiedy książki bardziej męczą niż cieszą. Jeden dzień z maratonem kolejnych odcinków SoA jest dobry na wszystko- zapewnia oderwanie od rzeczywistości i przeniesienie do świata zupełnie odmiennego od tego, który nas otacza (no chyba, że w Waszym otoczeniu pojawiają się takie gangi motocyklowe☻).


Odsyłam Was do Synów Anarchii na filmweb.pl (TUTAJ).
I na koniec nie mogło zabraknąć mojego ukochanego Juica ♥






Moja ocena: 10/10


Sumaryczna ocena komiksu: 10/10


Instagram
Instagram
Za przekazanie komiksu do recenzji dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non

5 komentarzy:

  1. Komiksy to raczej nie moja bajka, tak więc póki co podziękuję. Jednak nie mówię nie, być może kiedyś stanie się tak, że zostanę fanką tego typu publikacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Juice <3 <3 <3

    Komiks jest zdecydowanie dla fanów serialu. Mi się bardzo podobał, choć 10 bym mu nie dała.... I chyba nie dałam, bo w końcu to był mój pierwszy egzemplarz recenzencki od SQN :P Narobiłaś mi ochoty i chyba sobie odświeżę ;)

    niekulturalnakulturalnie.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam SOA ! Komiksu jeszcze nie czytałam, może przeczytam sama nie wiem :)
    Pozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot

    OdpowiedzUsuń
  4. Na razie nie jestem przekonana do tej książki.
    Pozdrawiam.
    http://miedzy--stronami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Komiksów nie znoszę. To tylko namiastka książki. Wole re prawdziwe. Z literami i wogle ;D

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.