23 kwietnia

#16. Masa o pieniądzach polskiej mafii- Artur Górski, Jarosław Sokołowski

Źródło okładki: Prószyński i S-ka (23.04.2015)
Tytuł: Masa o pieniądzach polskiej mafii
Autor: Artur Górski, Jarosław Sokołowski
Język oryginału: polski
Kategoria: Literatura faktu
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 272
Data wydania: 21 października 2014
Cena detaliczna: 35 zł


Opis wydawcy:
Niecenzurowana opowieść o bogactwie wielkich mafiozów. Jak rodziła się i wyglądała fortuna polskiej mafii? 
Tony kokainy od kolumbijskich karteli płynące do Polski statkami handlowymi. Arcydzieła światowej sztuki w gangsterskich rezydencjach. Szalone moskiewskie bankiety z bossami rosyjskiej mafii pośród pięknych kobiet i luksusowych limuzyn. Wystawne przyjęcia, które nigdy się nie kończyły. I przekupny świat polityki, który od samego początku towarzyszył polskiej mafii. 
Na czym zarabiano najwięcej? Jakich interesów dobijano na europejskim rynku? Jakimi pieniędzmi obracała polska mafia?


Moja ocena: 7/10

Po kolejną część "przygód" Masy sięgnęłam świadomie, oczywiście po przeczytaniu "Masa o kobietach polskiej mafii" (odsyłam Was do recenzji TUTAJ). 

Muszę przyznać, że ta część znacznie bardziej mi się podobała. Mam wrażenie, że pojawia się znacznie mniej wulgaryzmów, no i oczywiście jest mniej drastyczna niż jej poprzedniczka (mimo, że nie oczekiwałam od niej poprawnej polszczyzny i elokwentnych wypowiedzi- co jest zdecydowanie na plus). Chociaż temat kobiet został kilkukrotnie przytoczony, są to tylko wspominki, bez większych opisów co i jak, kto, gdzie i z kim.

Dodatkowo temat został znacznie lepiej potraktowany niż w pierwszej części. Tutaj pojawia się dużo sposobów zarobków, opisów jak się to odbywało, kto brał udział w takich akcjach. Akcje od sprzedaży obrazów, przez drobne kradzieże w sklepach, kradzieże samochodów, układów scalonych, żywych zwierząt, po założenie dyskoteki i produkcję soków do dziś znanej firmy. A kolumbijskie kartele- kto by pomyślał? No i oczywiście w grę wchodzą też wszelkie porozumienia z politykami i pojawiająca się postać pana Sekuły. 

Wyjazdy za granice, gdzie tylko dusza zapragnie, mieszanie w luksusowych hotelach, najlepsze samochody.. i pomyśleć, że można było tak żyć w Warszawie lat 80-tych.

W rozmowie z Masą pojawiają się też inne osoby, które przedstawiają wydarzenia ze swojego punktu widzenia. Według mnie całkiem nieźle urozmaica to opowieści Masy i jego niektóre oklepane teksty.

Moja ciekawość została zaspokojona całkowicie.



Za swój egzemplarz zapłaciłam całe 14,90 zł w kiosku RUCH.


Reportaż urozmaicony jest zdjęciami udostępnionymi przez pana Sokołowskiego. Niestety nie mają większego związku z treścią rozdziałów, w których zostały umieszczone.




2 komentarze:

  1. Ja mam najpierw w planach "Masa o kobietach polskiej mafii". A potem przeczytam i tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jest zdecydowanie lepsza. Mam nadzieję, że po przeczytaniu pierwszej części mimo wszystko sięgniesz do drugiej :)

      Usuń

Copyright © rude recenzuje.