Wiele pozytywnych opinii skłoniło mnie do sięgnięcia
po najnowszą powieść Gabrielle Zevin, a opis brzmiał na tyle zachęcająco, że
wcisnęłam ją w kolejkę. Nie była to wybitna lektura, ale spełniła podstawowe
zadanie.
Nie czytam poradników o seksie, ale tym razem zrobiłam
wyjątek. Nie dość, że Anja Rubik, to jeszcze rozmowy ze specjalistami i fajny
gest wydawcy. Nie mogłam się oprzeć, musiałam sprawdzić o co tyle szumu.
Nie potrafię odnaleźć się w życiu ani w towarzystwie. Nie mam cierpliwości do samej siebie ani do innych. Nie lubię ludzi, nie lubię musieć i przeważnie jestem na nie. Poza tym jestem ruda z charakteru.
Bloguję z przypadku, a książki to ostatnia rzecz, o której mogłam pisać.