02 lipca

#328. Zbrodnie roślin - Amy Stewart



Zbrodnia zbrodni nie równa, ale wszystkie niesamowicie mnie intrygują, nawet te, które dokonywane są przez rośliny.

Zbrodnie roślin. Chwast, który zabił Abrahama Lincolna i inne botaniczne okropieństwa to genialna książka, którą zostawiam na swojej półce z trzech powodów – treść, która bardzo do mnie trafiła, z tym wiążą się porady jak łatwo pozbyć się upierdliwych ludzi z naszego życia (tak raz a porządnie), no i ostatnie – piękne minimalistyczne wydanie. Już dawno nie trafiłam na książkę, która faktycznie tak urzekłaby mnie swoi wyglądem i zawartością. W tej książce znalazłam wszystko, co chciałam znaleźć, w takiej formie jaka mi najbardziej pasuje. Nie mam porównania do poprzedniego wydania, ale to z czystym sumieniem polecam.
Niejedna z opisanych w tej książce roślin dopuściła się czynów haniebnych: pewien chwast zabił matkę Abrahama Lincolna; krzew nieomal oślepił Fredricka Lawa Olmsteda, największego amerykańskiego architekta krajobrazu; przez cebulkowy kwiat pochorowali się uczestnicy ekspedycji Lewisa i Clarka; szczwół plamisty pozbawił życia Sokratesa; a najbardziej zdradzieckie ze wszystkich zielsk – tytoń – ma na sumieniu dziewięćdziesiąt milionów ludzkich istnień. Pochodzący z Kolumbii i Boliwii krzew o własnościach pobudzających (…), rozpętał globalną wojnę narkotykową, natomiast ciemiernik, użyty przez starożytnych Greków w jednej z wojen, zalicza się do najwcześniejszych broni chemicznych w historii.

Książka podzielona jest na krótkie, kilkustronicowe rozdziały, które zbierają najważniejsze informacje o danych gatunkach, bądź są zbitym podsumowaniem. W rozdziałach przeznaczonych konkretnym roślinom znajdziemy ich krótką charakterystykę, przynależność do grupy, siedlisko i pochodzenie, czyli gdzie najczęściej można je spotkać. Amy Stewart opisuje rośliny z całego świata, więc w książce znajdziemy gatunki, z którymi na co dzień nie będziemy mieć do czynienia, ale pojawia się też liczna grupa morderczych gatunków z Europy, które na terenie Polski też często występują. Na początku każdego rozdziału znajdziemy też przyporządkowanie  kolejnych roślin do grup określających ich wpływ na człowieka i środowisko – np. sprawiające ból, niebezpieczne, odurzające, zabójcze, nielegalne, niszczące. W każdym rozdziale znajdziemy krótki opis, jak dany gatunek dokładnie działa, w jakich okolicznościach może wyrządzić krzywdę, pojawiają się historyczne ciekawostki, a te najważniejsze informacje zostały starannie wyróżnione, że na pierwszy rzut oka wzbudzają zainteresowanie czytelnika. Warto wspomnieć, że pojawiają się również rozdziały będące podsumowaniem roślin o konkretnym działaniu – np. jako rośliny nieznośne wymieniono piromanów, śmierdziele i rośliny po prostu obrzydliwe, a do każdej podkategorii dopasowano konkretne gatunki.

Książka Amy Stewart jest niesamowicie interesująca i intrygująca. Bardzo odpowiada mi przedstawienie tych wszystkich informacji w tak skondensowanej formie i jeszcze w tak estetycznym i pięknie ilustrowanym wydaniu.
Mogę jeszcze dodać, że kiedy pokazałam tę książkę mojej mamie, która na czytanie na co dzień czasu zupełnie na nie ma, głównie dlatego, że wolne chwile poświęca na pielęgnowanie roślin, to szybko wzięła ją na kartkowanie do kawy. Trochę czasu z nią spędziła, ale co najważniejsze – znalazła w niej kilka ciekawostek, o których wcześniej nie słyszała, a jak na kogoś z tak dużą roślinną wiedzą to chyba mały sukces.
Z tego, co nam wiadomo – pisali uczeni analizujący dane kryminologiczne – żadna roślina na świecie nie jest odpowiedzialna za równie wysoką liczbę samobójczych śmierci co Cerbera odollam.

Ucieszyłabym się, gdybym dostała Zbrodnie roślin na prezent. Lubię rośliny, interesuje mnie ten temat, więc chętnie zgłębiam wiedzę o różnych gatunkach. Dużą zaletą tej książki jest obranie konkretnego kierunku opisu gatunków tak, że nawet bardziej obeznani w temacie znajdą w niej ciekawostki związane z morderczą naturą roślin. Myślę, że książka idealnie sprawdzi się u osób, które interesują się roślinami, które lubią je pielęgnować i zgłębienie ich morderczej natury będzie niezłym urozmaiceniem.
A na koniec życzę sobie, żeby wydawnictwo zdecydowało się też na wznowienie Zbrodni robali i Pijanego botanika tej autorki, bo podejrzewam, że lektura tych tytułów może być równie ciekawa.


Tytuł: Zbrodnie roślin. Chwast, który zabił Abrahama Lincolna i inne botaniczne okropieństwa
Tytuł oryginału: Wicked Plants. The Weed That Killed Lincoln’s Mother and Other Botanical Atrocities
Autor: Amy Stewart
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 258
Data wydania: 23 maja 2018
Cena katalogowa: 39,99 zł
Moja ocena: 8/10


1 komentarz:

  1. Tytułów na temat natury pojawiło się ostatnio sporo, ale ten z całą pewnością wyróżnia się na ich tle. Świetna książka, która w niesamowicie ciekawy sposób podaje zaskakujące informacje, a przy tym jest naprawdę pięknie wydana. Polecamy wraz z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.