10 stycznia
#289. 13 minut - Sarah Pinborough
Czasami
zdarzają mi się książki, w które brnę trochę w ciemno, jedynie ze względu na
gatunek – bez znajomości autora czy zarysu fabuły. Często w takich przypadkach
zdarzało mi się, że ponosiłam sromotną porażkę i później, kolejny już raz powtarzałam
sobie, że nigdy więcej tak pochopnie nie zdecyduję się na książkę.