22 września

#170. Kuszenie losu - Jane Green


Tytuł: Kuszenie losu
Tytuł oryginału: Tempting Fate
Autor: Jane Green
Wydawnictwo: Sonia Draga
Liczba stron: 344
Data wydania: 20 lipca 2016
Cena katalogowa: 35,90 zł


Nie często sięgam po obyczajówki, bo zazwyczaj niczym nie potrafią mnie zaskoczyć, a ckliwe historie nie podbijają mojego serca. Zazwyczaj, w książkach tego typu, szukam prawdziwości i rzeczywistości. Do tej pory moim numerem jeden wśród autorów literatury kobiecej była Emily Giffin. Chcąc nie chcąc, musiała ona ustąpić miejsca Jane Green.

Gabby i Elliot od dwudziestu lat są małżeństwem. W ich życiu już dawno pojawiła się rutyna. Dzieci – dwie nastoletnie dziewczynki – nie sprawiają większych problemów, dlatego życie rodziny jest idealne. Niczym nie zakłócany spokój, którego zazdroszczą im wszyscy dookoła, nagle zostaje przerwany, kiedy Gabby zaczyna bardziej odczuwać, że czas i młodość przemijają. Wtedy też na jej drodze staje Matt – przystojny, kilka lat młodszy mężczyzna, który potrafi sprawić, że Gabby czuje się zauważona i doceniona. Odurzona emocjami nie myśli o konsekwencjach, nie zdaje sobie sprawy, jak wiele może stracić.

Poruszająca i bardzo prawdziwa historia Jane Green zapadła mi głęboko w pamięć. Pomimo kilku przewidywalnych, nawet oczywistych, szczególnie po przeczytaniu opisu książki, elementów, zakochałam się w tej pozycji – w jej bohaterach, fabule, a dodatkowo w okładce. Green zdecydowanie zachęciła mnie do dalszej eksploracji jej powieści, w których mam nadzieję znaleźć równie prawdziwe i życiowe sceny, miejscami łamiące serce z żalu i rozpaczy. Powiedziałabym, że Kuszenie losu czyta się lekko, łatwo i przyjemnie, ale to nie byłaby prawda. Lekko – jak najbardziej, ale łatwo i przyjemnie nie było, a to za sprawą prawdziwości sytuacji. Co i rusz zastanawiałam się na tym, jak wiele można stracić, przez wybryk, który mimo że przyniósł psychiczne ukojenie i większą radość z życia, później zamienił się w koszmar.

Jane Green wplotła w fabułę tak wiele problemów, że już od pierwszych stron czytelnik jest w stanie uwierzyć, że ta historia przydarzyła się naprawdę. Poza poruszeniem problemu ogromnej potrzeby miłości i docenienia, ukazała mankamenty małżeństwa, kryzys wieku średniego i wynikające z niego zdrady, aż doszła do odrzucenia i ostatecznego upadku kobiety. 
Kuszenie losu to niesamowicie poruszająca powieść, która przypadnie do gustu każdej kobiecie. Otwiera oczy na niektóre sfery życia i daje do myślenia. Jest jedną z książek prawdziwych do bólu, które już od pierwszych stron intrygują i wciągają bezpowrotnie. 


12 komentarzy:

  1. Ta książka ciekawi mnie odkąd tylko pojawiła się w zapowiedziach i mam nadzieję, że w końcu uda mi się ją przeczytać... Zapowiada się piękna literatura (tym bardziej, że bardzo lubię książki Emily Giffin). No i ta okładka... cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro lubisz Giffin to nie mam żadnych wątpliwości, że zakochasz się w Green ♡

      Usuń
  2. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z tą książką, ale po przeczytaniu Twojej recenzji widzę, że to coś dla mnie :D A zdjęcia tylko to potęgują :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako typowa kobieta, jestem bardzo na tak. Czuję, że bym się odnalazła w tej książce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci sięgnięcie po nią i przekonaniu się na własnej skórze o fenomenie Green ♡

      Usuń
  4. Lubię obyczajówki i fakt, że tak dobrze piszesz o tej książce, mega do niej przyciąga. A jednak... Nie wiem, trochę się obawiam, że ten wątek - ona, ustabilizowana żona traci głowę dla młodziaka - nie do końca mnie przekonuje. Chyba muszę sięgnąć i zobaczyć po prostu, jakie wywrze na mnie wrażenie ten tytuł. ;)
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. No to mnie zachęciłaś. Ja akurat lubię młodzieżówki :)

    Pozdrawiam, Przy gorącej herbacie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To typowa obyczajówka, z młodzieżówki tu niewiele ;)

      Usuń
  6. Z checią sięgnę po tę książkę. Lubię takie "prawdziwe" historie, które wciągają.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.