24 stycznia

Co by tu... POCZYTAĆ?! [poradniki]


Dziś przychodzę do Was z kolejnym luźnym postem z serii Co by tu... Tym razem zdecydowałam się na polecenie Wam pięciu poradników, które z wielką chęcią przeczytałam za pierwszym razem i nadal regularnie do nich zaglądam. Dodatkowo ostatnio dopadł mnie typowo poradnikowy nastrój i zdecydowanie chętniej po nie sięgam, co też było głównym powodem stworzenia dla Was tej listy.
Już na tę chwilę wiem, że w niedalekiej przyszłości pojawi się post z uaktualnieniem!

Kliknięciem w tytuł książki przeniesiecie się do jej recenzji ;)


Często pytacie mnie o książki Reginy Brett, więc od razu napiszę kilka słów o tej serii.
Jeżeli chodzi o książkę Bóg nigdy nie mruga Reginy Brett, o której wspomniałam poniżej - ona jako jedyna z trzytomowej serii 50 lekcji zasługuje na moje wyróżnienie. Pozostałe części wydały mi się bardzo naciągane i zabrakło im tej szczerości, która pojawiła się w pierwszym tomie. W tej części pojawiło się najmniej boskiej ingerencji i zależności od Jego woli.
Książki są od siebie niezależne, nie jest istotne którą przeczytacie, którą pominiecie i w jakiej kolejności się do nich zabierzecie.


★★★★★★✰✰✰✰

★★★★★★★★✰✰

★★★★★★★★★✰

★★★★★★★✰✰✰

★★★★★★★✰✰✰


Dajcie znać jakie są Wasze ulubione poradniki i czy w ogóle lubicie tego typu literaturę!



3 komentarze:

  1. Przyznam, że nie czytałam jeszcze żadnego takiego poradnika. Jakoś żaden jeszcze nie wpadł mi w ręce. Czuję jednak, że muszę to zmienić dlatego przy najbliższej wizycie w księgarni, może jakiś zakupię :)
    Pozdrawiam
    czas-dla-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w domu kilkanaście tego typu poradników (tak się kończy posiadanie mamy - psychologa) ;) i raczej nie czytałam ich od deski do deski, a jedynie luźno przeglądałam. I chyba jak dla mnie wygrywa "Sekret: potęga młodości :)
    Pozdrawiam
    ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś nie lubię czytać poradników. Może jak będę starsza i zacznę słuchać co inni do mnie mówią to zacznę :D Na razie mam swoje zdanie i go nie zmieniam, chociaż wiem, że np. źle się odżywiam. Po prostu na tym etapie życia mi to nie przeszkadza, a zmiany wymagałyby ode mnie za dużo pracy :P
    Chociaż przyznam, że ten modowy mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.