04 grudnia

#74. Harry Potter i Kamień Filozoficzny - J.K.Rowling


Opis:

Harry Potter to sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany przez ciotkę i wuja, którzy podobnie jak ich syn Dudley traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą, jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy...



Moja opinia o książce:

Harry Potter był moją miłością od kiedy pamiętam. Poza ogromnym sentymentem do Cobena, mam też sentyment do Harry’ego, cały cykl jego przygód okazał się tak fenomenalny, że ja – niecierpiąca czytać książek – stękałam, kwękałam i jęczałam, żeby rodzice kupili mi kolejny tom. To było dość dawno temu, nie pamiętam ile już lat minęło od tego czasu. Wyrosłam, ale nadal płaczę i wzdycham do Harry’ego, tym razem przez brak czasu na czytanie tomów o jego przygodach ponownie, i jeszcze raz najlepiej!

Poznajemy historię chłopca, który nie jest byle kim. Mimo że jest niemowlakiem, ludzie już o nim wiedzą i cieszą się, że jest przy życiu, jednocześnie wiążąc ogromne nadzieje na lepszą, bezpieczniejszą przyszłość. Jest dobrym omenem w całym bałaganie wynikłym w świecie czarodziejów. Jego rodzice giną, zostają zamordowani przez jednego z najsilniejszych czarowników na świecie. Jednak obdarzają chłopca tak ogromną miłością, że zło go nie może skrzywdzić. Początkowo trafia do rodziny zastępczej, w której jest poniżany, a do tego nikt nie chce powiedzieć mu prawy o jego przeszłości i o dziwnym znamieniu na środku czoła. W jedenaste urodziny Harry’ego wszystko się wyjaśnia – dowiaduje się o swoim prawdziwym pochodzeniu i o rodzicach, o wypadku.

Szczerze powiedziawszy, nie mam żadnych zastrzeżeń do tej książki. Nie odkryję Ameryki jeżeli stwierdzę, że jest fenomenalna, fantastyczna i najlepsza pod słońcem (podobnie zresztą jak pozostałe tomy serii). Idealnie nadaje się zarówno dla młodych czytelników, jak i tych starszych. Mimo że poruszane są w niej dość dziecinne tematy – magia, jakieś sowy, różdżki i dziwne stworzenia – książka pisana jest w taki sposób, że nie ma możliwości, żeby ktoś nie wciągnął się w jej fabułę.
Bohaterowie są przeważnie postaciami dość infantylnymi, ale nie jest to dziecinność rażąca w oczy – a nawet pozwolę sobie stwierdzić, że takie przedstawienie postaci jeszcze lepiej wprowadza czytelnika w aktualny świat Harry’ego Pottera i jego przyjaciół. Pojawiają się zarówno bohaterowie pozytywni, jak i cała gama negatywnych – jako czytelnicy mamy ogromny wybór kogo lubić, a kogo nienawidzić.

Myślę, że dłuższa recenzja jest tu niepotrzebna, bo wszyscy świetnie sobie zdają sprawę z tego, że Harry wymiata. Także Wy, wszyscy, którzy nie czytaliście jeszcze Harry’ego Pottera – wstydźcie się i czym prędzej nadrabiajcie zaległości. Jeżeli nie jesteście do niego przekonani – wypożyczcie książkę z biblioteki, pożyczcie od znajomych, jestem pewna, że ktoś z Waszego kręgu namiętnie czytał/czyta Pottera. Później pożałujecie, że nie macie swojej kolekcji na półce!


Dajcie znać, która część cyklu jest Waszą ulubioną i dlaczego? I napiszcie co najbardziej zapadło Wam w pamięć – któraś z postaci, może jakaś sytuacja, a może jakieś zaklęcie?



Książkę przeczytałam w ramach wyzwania BookAThonowego – książka z listy 100 tytułów BBC.

9 komentarzy:

  1. Harry Potter to książki do których będę miała zawsze sentyment ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż wstyd się przyznać, że nie czytałam jeszcze HP.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja także ze wstydem, ale się przyznaję - nigdy nie przeczytałam HP.
    Czas to zmienić! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Harry Potter to jedna z tych książek, do których można wracać i nigdy się nie znudzi. Moją ulubioną częścią jest chyba Więzień Azkabanu - tylko nie każ mi argumentować, tak po prostu zawładnęła moim sercem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. HP to całe moje dzieciństwo. Z tą serią dorastałem i uczyłem się tego, jak wspaniałe może być czytanie książek. Do tego to tak niesamowicie uniwersalna opowieść, idealna dla każdego niezależnie od wieku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako dziecko i nastolatka też zaczytywałam się w książkach o Potterze, ale teraz ze smutkiem stwierdzam, że bardzo wielu szczegółów z fabuły już nie pamiętam. Dlatego nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie o zapadające w pamięć zaklęcie czy wydarzenie. Może to znak, że powinnam sobie serię odświeżyć? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście nikogo nie dziwią ochy i achy - przecież to Harry Potter! A i gratuluję wygranej na instagramie :)

    bookocholic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Dopiero niedawno zaczęłam czytać ta serię. Jestem po 4 tomach i juz kocham te książki.

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam, że przez parę lat dzieciństwa żyłam filmami. Wstyd, że dopiero teraz czytam ksiązki i uświadamiam sobie ile szczegółów pominięto.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © rude recenzuje.